MISA

Gotowość do zastosowania sztucznej inteligencji, jej wdrażanie i potencjalne niewłaściwe wykorzystanie to kwestie problematyczne, o czym świadczą wyniki badania przeprowadzonego przez organizację MISA ze wsparciem firmy Mozilla.

(HARARE, ZIMBABWE | CZWARTEK, 21 MARCA 2024 r.) – Jak wynika z badania przeprowadzonego niedawno przez organizację Media Institute of Southern Africa (MISA) ze wsparciem firmy Mozilla, rządy, społeczności i firmy w całej południowej Afryce kontynuują włączanie technologii sztucznej inteligencji do życia codziennego. Organizacja MISA zbadała wzorce wdrażania sztucznej inteligencji w podregionie oraz to, w jakim stopniu brak odpowiednich ram regulacyjnych utrudnia realizację tego procesu w sposób etyczny. Studium przypadku dla badania stały się przeprowadzone w Zimbabwe w sierpniu 2023 r. wybory powszechne.

Badacze odkryli, że największą przeszkodę w procesie przenoszenia sztucznej inteligencji z kontekstów zachodnich do południowoafrykańskich stanowi etap wdrażania sztucznej inteligencji i jej potencjalne nadużycia. Metodologia badania obejmowała szeroki krajobraz zastosowań sztucznej inteligencji w środowisku akademickim, politycznym i biznesowym; analizę przypadków użycia sztucznej inteligencji; a także dyskusje w grupach fokusowych w Harare i Bulawayo (Zimbabwe) oraz Johannesburgu (RPA). Wśród uczestników grupy fokusowej znaleźli się prawnicy, naukowcy, liderzy społeczeństwa obywatelskiego, aktywiści, praktycy mediów i inni eksperci w dziedzinie sztucznej inteligencji.

Podczas środowej inauguracji Minister Zimbabwe ds. informacji i komunikacji oraz usług pocztowych i kurierskich, Tatenda Mavetera, zwróciła uwagę, że kraje Afryki muszą zaktualizować istniejące ramy regulacyjne, aby nadążyć za postępem technologicznym. Powiedziała, że fakt, że większość polityk w Afryce Południowej była przestarzała, „powodował fragmentację i powielanie procesów w instytucjach”.

Regionalny przewodniczący organizacji MISA, Golden Maunganidze, powiedział: „Aby promować zrównoważone wdrażanie sztucznej inteligencji w Afryce Południowej, potrzebne jest budowanie potencjału i rozwój lokalnych zbiorów danych. Wymaga to zaangażowania afrykańskich innowatorów, decydentów i naukowców w rozmowy na temat sztucznej inteligencji, aby zapewnić zgodność rozwiązań z afrykańskimi potrzebami i priorytetami”.

Aby promować zrównoważone wdrażanie sztucznej inteligencji w Afryce Południowej, konieczne jest budowanie potencjału i rozwój lokalnych zbiorów danych

Golden Maunganidze, regionalny przewodniczący organizacji MISA

Oprócz badań, MISA opublikowała również modelowe ramy regulacyjne dla sztucznej inteligencji w południowej Afryce. Ramy określają, w jaki sposób zagwarantować, że polityka sztucznej inteligencji priorytetowo traktuje zasady takie jak wolność wypowiedzi i prawo do prywatności.

Badania te są częścią wysiłków podejmowanych w ramach programu Africa Mradi realizowanego przez firmę Mozilla, którego celem jest zbadanie wzajemnych oddziaływań pomiędzy sprawiedliwością społeczną, technologią i unikatowymi doświadczeniami mieszkańców Afryki. Nadając priorytet tym pracom, Mozilla uznaje pilną potrzebę wsparcia różnych interesariuszy w rozwoju, wykorzystaniu i zarządzaniu godną zaufania i skoncentrowaną na człowieku sztuczną inteligencją i uczeniem maszynowym w podregionie.

Raport uzupełnia również działania Mozilli związane z wyborami w 2024 r., które obejmują badania nad wykrywaniem syntetycznych treści, śledzeniem polityki wyborczej platform i nie tylko.

Ustalenia

Gotowość do wdrażania sztucznej inteligencji: gotowość do wdrażania sztucznej inteligencji pozostaje ogromnym wyzwaniem w większości krajów Afryki Południowej ze względu na niewystarczającą infrastrukturę wspierającą sztuczną inteligencję. Dostępność niezawodnych źródeł energii elektrycznej, ograniczony dostęp do Internetu i wystarczająca moc obliczeniowa są niezbędnymi warunkami wstępnymi do wdrożenia sztucznej inteligencji. Kilka krajów afrykańskich nadal boryka się z wyzwaniami w tych dziedzinach, co wymaga znacznej poprawy. Konieczne jest uznanie, że gotowość narodu do wdrażania sztucznej inteligencji pociąga za sobą również nabywanie nowych kompetencji lub rekrutację osób posiadających kluczowe umiejętności.

Wdrażanie sztucznej inteligencji: wykorzystanie sztucznej inteligencji rozprzestrzenia się w regionie, oferując znaczne możliwości rozwoju społeczno-gospodarczego – ale znaczna wiedza i luki w danych utrudniają etyczny rozwój sztucznej inteligencji, wdrażanie odpowiednich uregulowań prawnych i proces monitorowania. Jeśli chodzi o politykę i prawodawstwo, wiele krajów ma dobre podstawy prawne do etycznego wykorzystania sztucznej inteligencji. Istnieje wyraźna tendencja do tworzenia i przyjmowania raportów i przepisów, które przytaczają wykorzystanie sztucznej inteligencji w kontekście czwartej rewolucji przemysłowej. Jednak podczas gdy trwa opracowywanie polityki i tworzenie mechanizmów regulacyjnych w celu wykorzystania korzyści płynących ze sztucznej inteligencji w służbie krajowych priorytetów rozwoju, istnieją zagrożenia i wyzwania etyczne, które mogą pogłębić nierówności i niestabilność społeczną, jeśli nie zostaną odpowiednio i na czas rozwiązane.

Potencjalne nadużywanie SI: Komisja Wyborcza Zimbabwe wdrożyła biometryczny system głosowania w celu usprawnienia procesu wyborczego na terenie kraju. Aby móc zagłosować należało zarejestrować się jako wyborca za pomocą swoich danych biometrycznych. W związku z koniecznością przekazywania rządowi danych biometrycznych wielu wyborców odniosło wrażenie, że mogą one zostać wykorzystane do ich śledzenia. Według doniesień medialnych podczas wyborów w 2023 roku partia rządząca chwaliła się, że używała dronów do rejestrowania obrazów i liczenia osób, które uczestniczyły w wiecach organizowanych przez opozycję. Kolejnym potencjalnym ryzykiem związanym z wykorzystaniem sztucznej inteligencji jest manipulacja indywidualnymi decyzjami wyborczymi przed wyborami poprzez ukierunkowane kampanie dezinformacyjne. Wyszukiwarki i serwisy społecznościowe rozpowszechniają informacje w sposób odmienny od prasy. Wyszukiwarki i sieci społecznościowe w większości prezentują materiały stron trzecich, dostarczając niewiele własnych. Oznacza to, że nawet nieprofesjonalnie wygenerowane, różne informacje mogą szybko się rozprzestrzeniać.